Stacja dyskietek 5.25". Umożliwiała jednostronny zapis dysków o pojemności 170 kB (zapis dwustronny realizowano przez nacinanie brzegu dyskietki - formując w ten sposób okienko zezwalające na zapis - i obracając ją po wyjęciu z napędu na drugą stronę - etykietą do dołu). Stacja posiadała własny kontroler dysków i system operacyjny produkcji Commodore zaś mechanizm był produkcji firmy Alps.
Sporym problemem w tym urządzeniu był serwomechanizm głowicy, który podczas formatowania cofał głowicę o 40 ścieżek do tyłu. Dyskietka składała się z 35 ścieżek, więc uderzająca w granicę głowica wydawała charakterystyczny dźwięk porównywany przez niektórych do karabinu. Ponadto, wibracje często rozkalibrowywały głowicę. Znając możliwości dźwiękowe napędu dyskietek, scenowcy pisali programy odgrywające proste melodie wyłącznie na mechanice stacji.
2. Galeria
Zapraszam do zapoznania się z kilkoma zdjęciami opisywanego modelu - zdjęcia przedstawiają egzemplarz znajdujący się w mojej kolekcji :) Po kliknięciu w miniaturkę możemy obejrzeć obrazek w większym formacie.
w opakowaniu znajdziemy urządzenie, instrukcję użytkownika i kable (transmisyjny i zasilający)
przód urządzenia - zastosowano mechanizm zamykania dyskietki typu 'pull-down' (na zdjęciu niemiecka wersja stacji VC-1541)
tył stacji - włącznik, bezpiecznik topikowy oraz gniazda zasilania i serial (jedno przelotowe do dalszych urządzeń)
a tak wygląda elektronika sterująca - wbudowany zasilacz posiadał niską sprawność i często zdarzały się sytuacje gdy stacja przegrzewała się...
